Search

Content

środa, 8 lipca 2015

Minions Baked Corn Snacks


Hej! Przepraszam że od tak dawna nie pojawiła się żadna recenzja,niestety Anglia zdecydowała się torturować młodych ludzi poprzez zaczynanie wakacji dopiero...17 lipca!:( No a teraz w ostatnie tygodnie mamy testy,egzaminy i inne wynalazki szatana,ogólnie masakra:c Do tego myśl że podczas moich namolnych zmagań z tym wszystkim moje przyjaciółki z Polski leżą sobie na plaży nad morzem....eh:( W każdym razie już za jakieś 9 dni w końcu doczekam się tych wakacji i obiecuje nadrobić moje zaległości i zasypać was wtedy recenzjami!:D


No ale żeby przekonać samą siebie że są jednak jakieś plusy tej Anglii dziś mam dla was recenzje czegoś czego myślę że raczej nie znajdziecie nigdzie w Polsce:D


Chrupki kukurydziane z Minionkami!:D Które są moją nową(trochę infantylną,ale trudno,przywykłam^^) obsesją,kocham te żółte stworki:D Są moim zdaniem przesłodkie a "Jak ukraść księżyc" oraz "Minionki rozrabiają",to genialne,przezabawne filmy które zawsze potrafią poprawić mi nastrój i nie ważne ile razy je oglądam,nigdy mi się nie znudzą.:) W tę sobotę idę do kina na ich najnowszą odsłonę i już nie mogę się doczekać!:D


Ale wracając do chrupek-w jednej paczce mamy 12 mini paczuszek. 4 o smaku serowym,4 o smaku marynowanej cebulki i 4 o smaku typowym dla angielskich chipsów czyli solowo-octowym!:D




Serowe: Wyglądały identycznie jak serowe Cheetosy!:D I takiego też oczekiwałam od nich smaku,jednak niestety jego intensywność leży gdzieś w kącie i płacze:( Trzeba wybierać "ciemniejsze" chrupki,z większą ilością przyprawy oczywiście żeby poczuć ten ser,który koniec końców rzeczywiście jest dość dobry i sprawia że chrupki można porównać do jakiś zaginionych dzieci Cheetosów serowych,które są jednak o wiele bardziej serowe:P Czy lepsze,mogłabym się pokłócić bo Cheetosy są moim zdaniem jak na chrupki trochę za twarde. I właśnie tutaj jest największy plus chrupek z Minionkami,są mięciutkie! Chrupiące ale mięciutkie,takie prawdziwe zwykłe chrupki kukurydziane tylko o nietypowych smakach:D
 Ocena:3/5




Marynowana cebulka: Smak straszniee intensywny. Zdecydowanie można wyczuć tą cebulkę w każdym nawet najmniejszym chrupku,są też bardzo...tak jakby...kwaskowe?:P Znam ten smak z innych angielskich chipsów,jakimi są Space Raiders aczkolwiek nie powiedziałabym że należą one do moich ulubionych i mimo wszystko w tych chrupkach ten cebulowy smak wypada jednak trochę lepiej. Ogólnie to ta cebulka mi tu tak jakoś pasuje i muszę przyznać że są na prawdę dość dobre:)
Ocena:3/5
Sól z octem: Intensywność tego smaku jest średnia,nie czuć octu tak mocno jak w większości angielskich chipsów,nie doznałam szczypania ust już po pierwszym kęsie co jest raczej na plus;) Próbowałam już najróżniejszych chipsów o smaku salt&vinegar i w sumie już do niego przywykłam:D Tak,angielscy znajomi wmuszali je we mnie siłą aż zaczeły mi smakować:D Żartuje oczywiście ale faktem jest że niektórzy Anglicy mogliby poczuć się urażeni gdybyś nie potrafił/a sobie wyobrazić chipsów o smaku soli i octu i nawet nie chciałbyś/chciałabyś ich sobie wyobrazić:D Dla niektórych osób z Anglii to jedyny słuszny smak chipsów czy też chrupek:P Ale do recenzowanych chrupek wracając,w sumie tu ten smak jest na prawdę dobry:) Kiedy byłam mała zajadałam się najzwyklejszymi chrupkami kukurydzianymi ale pamiętam że zawsze czegoś mi w nich brakowało,a tym czymś okazała się być sól!:D Właśnie przez to że ocet jest w tym przypadku dość słabo wyczuwalny i chrupki smakują głównie jak po prostu posolone chrupki smak jest na prawdę ciekawy;)
Ocena:3,5/5


Ogólnie to chrupki same w sobie,tak jak wspomniałam-chrupiące ale mięciutkie!:) Smaki które dla nich wybrano pozostawiają troszkę do życzenia ale ogólnie nie są złe:D Moje osobiste podium jeśli chodzić o chipsy czy też chrupki nadal rezerwuje dla Monster Munch(duszków:D),Lays Stix i tak z angielskich to może Pom-bear lub Walkers French fries ale są nawet dobre i z drobną pomocą myślę że te 12 paczek zniknie dość szybko:) No i Minionki!:D Pod względem wizualnym są genialne:D No i za to muszę dodać jeden punkt^^
Czyli tak całościowo: 4/5




6 komentarze:

Unknown says:
at: 8 lipca 2015 18:15 pisze...

Bardzo ciekawy produkt.. I smaki :) Szczególnie te dwa ostatnie :)

Unknown says:
at: 8 lipca 2015 20:42 pisze...

Och ach... ech... ( moich achów nie bd końca) jak ja Ci zazdroszczę tych zagranicznych produktów, ty sobie nawet nie wyobrażasz! ty szczęściaro! Błagam dodawaj więcej recenzji z zagranicy, albo same takie, bo nasze polskie produkty są nudne przy takich cudownościach co tam są <3 Szkoda na nasze marnować recenzji :D Jakbym wpadła do takiego sklepu za granicą *___* Aż 12!? Szok! To coś idealne dla mnie! Wyporcjowane by nie nachłapać się całego opakowania i w dodatku jeszcze różne smaki... aż mnie skręca :D
Ale są też minusy ;/ Współczuje Ci dopiero o 17 lipca!? to jakieś barbarzyńśtwo... a którego wracacie z powrotem do szkół?

Unknown says:
at: 9 lipca 2015 08:11 pisze...

3 września:c Czyli w sumie podobnie jak Wy,także wakacje mamy zdecydowanie krótszee:( Aczkolwiek jest to niby spowodowane tym że w ciągu roku mamy więcej wolnego,na przykład na Boże Narodzenie+Sylwestra jakieś 3 tygodnie etc. :>

Unknown says:
at: 9 lipca 2015 10:03 pisze...

w dniu moich urodzin idziecie hahaha :D Współczuję wam, i jeszcze sobie, że mam tak hańbiącą datę :D W sumie rozumiem i sama nie wiem czy wolałabym by dłuższe było wolne w ciągu roku czy dłuższe wakacje, to naprawdę trudne do rozstrzygnięcia ;)

Olga (livingonmyown.pl) says:
at: 9 lipca 2015 10:38 pisze...

Nie kupiłabym ich z dwóch względów. Raz: nie lubię tego typu chrupek. Przypominają raczej kukurydziane bezsmakowce niż Cheetosy. Dwa: wkurzają mnie te Minionki, bo wszędzie ich ostatnio pełno. Jak ukraść księżyc to fajna baja, zgadzam się, ale żółte stworki mnie denerwowały, więc tej drugiej bajki już nie obejrzałam.

Natalie says:
at: 11 lipca 2015 11:59 pisze...

Nie lubię takich chrupek, ale za to kocham minionki! 3 :D

Prześlij komentarz

Inne blogi z recenzjami:3 (które podglądam z ukrycia:D)

Najpopularniejsze posty

Szukaj na tym blogu