Na Kit kata o tym właśnie ciasteczkowym smaku czaiłam się już od dawna:D Szukałam go w kilku sklepach do kupienia pojedynczo,chciałam tylko jednego batonika...jednak jako że chyba większość słodyczy jest na Wyspach w takiej formie,byłam skazana na multipack:> Ale w sumie Kit kat...jeden z moich ulubionych batoników...i cookies&cream czyli jedno z moich ulubionych nadzień do czekolad czy też właśnie batoników...co mogłoby pójść nie tak?:D Jeśli będzie tak pyszny na jakiego się zapowiada to ten multipack z 7 batonikami zniknie pewnie w mgnieniu oka:>
Biała czekolada pysznie łączyła się z mleczną,a w ciasteczkowym środku oprócz właśnie ciasteczek wyraźnie dało się wyczuć również aromat wanilii!:) Którą w sumie bardzo lubię i na prawdę bardzo tu pasowała. Trochę oszukana wydaje mi się tu teraz jednak nazwa 'cookies&cream' bo cream'u...tu po prostu nie ma:> A szkoda,bo taki chyba 'najsuchszy' batonik jakim jest Kit Kat mógłby moim zdaniem smakować dość ciekawie z jakimś kremowym,czy też bardziej płynnym nadzieniem. Ale uznam że jest to po prostu inna interpretacja właśnie tego moim zdaniem jednego z najpyszniejszych połączeń jakim jest 'cookies&cream' i jak widać'cookies&cream','cookies&cream' nie równe,bo gdy Lindt w swoich batoniko-czekoladkach stawia w takim połączeniu głównie na krem,który swoją drogą nieco mnie zawiódł,smakował jakoś tak tłusto i na prawdę średnio...to Kit Kat poszedł bardziej w stronę ciasteczek i może i słusznie!:) W każdym razie jakoś na pewno im się to udało bo Kit Kat o tym właśnie smaku jest moim zdaniem przepyszny i lepszy od oryginału:> No i bardzooo się cieszę że jednak kupiłam ten multipack,bo już jego połowa magicznie wyparowała i coś tak czuje że niedługo będę musiała kupić następny:D
Ocena:5/5
7 komentarze:
at: 10 lipca 2015 11:08 pisze...
cia... cias... ( niemoże wymówić) ciasteczkowy!? *_____* i lepszy od oryginału!? ( zagryza wargę) ja muuuuszę to mieć xDDD ale wiem marzenie ściętej głowy, jednakże jakbyś nie miała jak pozbyć się reszty opakowania jestem chętna ^^
at: 10 lipca 2015 11:27 pisze...
Przeglądałam kiedyś brytyjskie i irlandzkie Tesco online i widziałam, że Wy w ogóle macie masę multipaków. U nas jest jeden, zwykły, kiedyś na chwilę pojawił się pomarańczowy (niebo w gębie). Na ten smak, podobnie jak na kokos, miętę (choć nie lubię) i brytyjskie masło orzechowe (słyszałam, że jest inny od naszego) poluję, bo jeśli mogę stwierdzić, że jakieś batony kocham, to przy Snickersie i 3Bicie jest to właśnie Kit Kat,
at: 10 lipca 2015 17:47 pisze...
Piękne i słodko przyjemne odkrycie ;) Pychotki - będziesz miała co jeść :)
I oczywiście zazdroszczę Ci niesamowicie ;)
at: 10 lipca 2015 20:22 pisze...
wow! muszę spróbować :))) dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie na testy :)
at: 10 lipca 2015 21:26 pisze...
Brzmi pysznie, muszę gdzieś dorwać :)
at: 11 lipca 2015 11:53 pisze...
Mam je! :D I już nie mogę się doczekać kiedy otworzę ;)
at: 19 lipca 2015 12:09 pisze...
O rety! To musi być coś wspaniałego! :o
Prześlij komentarz